W sobotę podeszliśmy pod Żebro Rzepeckich, ale mżawka i temperatura jednak zniechęciły nas do zlustrowania tej rzadko chodzonej drogi. Natomiast w niedzielę wróciło babie lato, ściana jeszcze miejscami mokra, ale warunki ogólnie były bardzo fajne. Grześ był już na tej drodze, wiec zespołowo mamy RP.