Mój pierwszy DDS :-) Chociaż robiłem tą drogę TR w zeszłym roku, nigdy sie tak tam nie nagiełgałem ;-) Ale w końcu po 5 wejściu i zejściu z ok. 2m poszło. Psychę też trza potrenować ;-) Jeśli chodzi o trudności to moim zdaniem start jest za V
Super wspinanie i własna asekuracja, to jest to o co chodzi. Polecam każdemu. Asekuracja z friendów - dosyć duże rozmiary (nie znam się na ich numeracji - pytania do dr know'a).