Start tym samym filarkiem, potem diagonalnie w prawo, asekurując się w dwóch równoległych rysach i daleje skośnie rysą do wyjścia na wierzchowinę, bądź wygodniej do wspólnego stanu dla dróg 2,3,4. Kości zakładałem ze zjazdu i wpiąłem się do 4 wpinki Lewara ( pokrywa się z tą drogą) Asekuracja przyzwoita, aczkolwiek trudna do zainstalowania podczas prowadzenia, dlatego postanowiłem założyć ją ze zjazdu. Trochę krucho, polecam kask zarówno dla prowadzącego jak i asekurującego!