Droga w zachodniej czesci drugiego kamieniołomu- licząc od Skib. Na lewo od połogiej płyty; start zacieciem, do szarej ścianki i potem przewinięcie na płyte. Do góry ukośną ryską z trawą, po czym wyjscie na wierzhowinę. Droga typowo zimowa, polecam haki i ujemną temperaturę. Trudności nieduże ale za to długość imponująca 25m. Dziekuję naczelnemu ekiperowi za użyczenie dziabek, a doktorowi za raki :)