Fajna dróżka, dobry wspin, małe kłopoty ze startem, ale po kilku przystawkach szło jak po maśle. Dla mnie to nie ma VI, choc jest trochę parametryczne - wyżsi mają trudniej. Jeszcze była kombinacja - Zacięcie do wyjścia na półkę, trawers i finisz kominem - tylko do drzewa, bo lina krótka. Pierwszy raz byłem w piachach - bardzo ładne wspinanie.
polecam tę drogę - piękna (ładne ruchy na dojsciu na półe, a potem wprost przez dzioba), z dwoma/trzema plejmentami - dwa friendy + taśma czyli na lekko;-)