:: Menu ::
:: Sponsorzy ::
:: Partnerzy ::



RS Active










9a

Dynamik


:: Pogoda ::
Prognoza ICM UM
Prognoza ICM COAMPS


:: Artyku³y ::
W Poszukiwaniu Zimy - Stokówka 16.01.2005
Korzystaj± z normalniej±cych (w miarê, jak na tê porê roku) warunków weso³a ekipa Podstarza³ych Zgredów i Kwitn±cych Zgredek ;-) w sk³adzie: Agata "Gucia" Michalska, Karolina "Córka" Janowska, Leszek Janowski zwany dalej na potrzeby tego tekstu "Ma³ym Leszkiem" (bo Wielkim Lecheeem jest jak wiadomo na razie Leszek Wójtowicz, ale tê sprawê nale¿y wyja¶niæ;-)), Pawe³ "Prezes" Michalski i Pawe³ "dr know" Olendzki uda³a siê na Stokówkê i wytyczy³a trzy nowe linie.


1. Matka Ziemia - IV/V (M5,T3) , RP; dr know i Ma³y Leszek;

Droga znajduje siê w k±cie nazwanym roboczo "Dwie Rysy", pomiêdzy ¶cianami: Zachodni± i Kalcytow± i rozwi±zuje lew± rysê.
Polecam j± na prawdziwe warunki zimowe - gdy¿ w ¶rodowej czê¶ci jest bardzo krucha (w zasadzie mamy tu do czynienia ze stosem mniejszych lubo wiêkszych lu¼no sklinowanych kamsztorów). Ponadto zawiera dwa odcinki trawkowe wymagaj±ce porz±dnego zmro¿enia.
Trudno¶ci techniczne kumuluj± siê na pierwszych metrach - trzeba siê dobrze rozstawiæ i poci±gn±æ z zaklinowanej dziabki (bêdzie ko³o M5) - reszta drogi to przyjemne (powtarzam: w warunkach zimowych) popylanie - po niedzielnym przej¶ciu droga wygl±da³a jakby kto¶ p³ugiem przejecha³.
Co do asekuracji to hmm - znowu kwestia warunków - mnie uda³o wbiæ siê jednego, jedynego haka (w sensie przelotu) na drodze i to w±tpliwej konduity (V-a³ka "podbita" z boku p³ytówk±), próba osadzenia frienda w ryskê upatrzon± z gleby okaza³a siê chybiona - testowany szarpniêciem punkt powodowa³ delikatne unoszenie ca³kiem sporego telewizorka. Do dobrej rysy ju¿ nie mog³em siê cofn±æ gdy¿ trawiaste stopnie siê ³adnie osuwa³y, a o ig³ach to w ogóle mo¿na by³o zapomnieæ.
Styl RP, gdy¿ w zesz³ym roku pokona³em drogê na wêdkê - robi³em j± wówczas przy prawdziwej Zimie i w takich warunkach gor±co polecam.

2. Prawy Chujawiak - III+(T3), OS; Prezes i Gucia;

Pañstwo Prezesostwo kontynuowa³o eksploracjê Chujawiaka nad Ogniskiem (zaczêt± przez Lecha i dra jeszcze w zesz³ym roku) i do³o¿y³o kolejn± logiczn± liniê tym razem jak nazwa wskazuje z prawej strony.
Z wycen± to nale¿y uwa¿aæ (takie mam wra¿enie, bo droga wygl±da z do³u na trudniejsz± od wytyczonych przez Lecha i mnie).
Nie od dzi¶ wiadomo ¿e Prezes lubi sobie zani¿yæ. Podejrzewam nie¶mia³o, ¿e to próba obwieszczenia ¶wiatu d³ugo¶ci swego ma³ego;-). Jak wiadomo wyceny s± odwrotnie proporcjonalne, przeciwnie do d³ugo¶ci u¿ywanych ekspresów, które to s± wprost proporcjonalne. Nie inaczej by³o i tym razem - u¿yty ekspres widaæ by³o a¿ z Kielc. I musi w tym co¶ byæ, bo mi Prezes imputowa³ w aucie w czasie powrotu, ¿e moje wyceny to próba "dowarto¶ciowania"- a to szuja.
Droga jak na Chujawiaka przysta³o typowo zimowa - asekuracja: g³ównie haki.
Do rozwi±zania zosta³a jeszcze jedna logiczna linia (nr 4 w topo), o bardziej drajtulowym charakterze - ¶mia³o napierajcie, ¿adnych rezerwacji nie ma.

3. Prze³±czki w Prawo - IV+, OS; Ma³y Leszek i dr know;

Droga jak nazwa wskazuje (ach ta bezwzglêdna logika, skromno¶æ i praktyczno¶æ Starych Mistrzów) startuje z Prze³±czki miêdzy Kot³ami. Prze³±czka to wa¿ne dla wspinaj±cych siê na Stokówce miejsce - to tu prawie zawsze duje niew±sko (mo¿na pachê osuszyæ/przewietrzyæ), to tu ³api± zasiêg prawie wszystkie komórki.
Droga ma charakter typowo skalny i jako jedyna tego dnia, zosta³a wytyczona w sposób klasyczny, w letnim rozumieniu tego s³owa (bez dziab i raków) - wiedzie wybitn±, sko¶n± za³up± tu¿ pod prawym prze³amaniem Po³ogiej P³yty.
Du¿o wcze¶niej ju¿ my¶leli¶my z Hermanem nad ubezpieczeniem jej w haki (lub ringi) i przygotowaniem pod przej¶cia DT (przej¶cia na wêdkê odpada³y ze wzglêdu na potencjalne spore wahad³a) - tak siê szczê¶liwie z³o¿y³o, ¿e Leszek wzi±³ akurat z piwnicy pêk haków i zagai³, ¿e chêtnie je gdzie¶ w ¶cianach zostawi - nie namy¶laj±c siê pokaza³em mu t± diagonalê, a On wzi±³ i poprowadzi³ bij±c haki.
Droga nie wyprowadza na wierzchowinê, tylko koñczy siê przy stanie od dróg: Akcja Ring i Koniec Sezonu.
Co do wyceny - Leszek po prowadzeniu rzek³: "maksimum cztery plus", ja po przej¶ciu na drugiego: "minimum cztery plus". Prezes po zrobieniu pierwszego powtórzenia po prostu: "cztery plus".
Droga zosta³a ubezpieczona czterema hakami i czeka na pierwsze prowadzenie z dziabkami - zapraszam.


Po za wspinaniem dokonano wstêpnego oczyszczenia z g³azów ¶cie¿ki - trzeba bêdzie jeszcze raz przed zawodami siê udaæ i przesun±æ kilka wiêkszych. Prezes zaakceptowa³ wybrane linie na "Gry", krêc±c jedynie jajami na "£okieæ Tenisisty" - mamrota³ co¶ o zale¿no¶ci od warunków. Wyrazi³ siê przychylnie o sosenkach pod tyrolkê, niestety miejsca pod zimowy slaklajn dalej nie ma.
To by by³o na tyle i trzymajmy kciuki za Prawdziw± Zimê.

Z linii frontu
dr know

(C) 2004 - 2024. Herman & Zioło, Ksawię